W wytwórni bombek

W fabryce bombek było cudownie. Najpierw mogliśmy sobie kupić jakieś fajne bombki. Potem widzieliśmy calusieńką produkcję tych niezwykłych ozdób. Zakład był nawet duży. Pan prowadzący pokazywał nam ciekawe miejsca, np. pomieszczenie, gdzie się dmuchało bombki zgodnie z ustaloną formą, czy też miejsce ich posrebrzania, ręcznego malowania i pakowania. Za nami niezapomniane wrażenia!

Adam Kryś

Dodaj komentarz