4 października w ramach zajęć kółka regionalnego pojechaliśmy na wycieczkę do rąbińskiego lasu, by poznać historię powstania leśnej kapliczki. Pani Nowak opowiedziała nam o wydarzeniu sprzed ponad stu lat, które tam miało miejsce. W 1909 roku, 15 stycznia wnuk Dezyderego Chłapowskiego razem z kuzynem Kazimierzem Mańkowskim poszli do lasu na polowanie. Kiedy Zygmunt sprawdzał broń, strzelba niespodziewanie wystrzeliła i śmiertelnie zraniła Kazimierza. Zygmunt bardzo przeżywał tę tragedię i chcąc w jakiś sposób naprawić swoją winę, kazał zbudować w tym miejscu kapliczkę. W rok po śmierci Kazimierza Mańkowskiego nastąpiło poświęcenie kaplicy, która ma za swojego patrona św. Kazimierza. Odbyła się też pierwsza msza.

Po wyjściu z mrocznej kaplicy i po wysłuchaniu równie mrocznej opowieści szukaliśmy ukrytej tajemniczej skrytki. Ola zaczęła już kopać ziemię w wyznaczonym miejscu, ale „skarb” udało się znaleźć Markowi.

W znalezionej skrzynce był m.in. dziennik, do którego wpisaliśmy się na znak naszego pobytu. Schowaliśmy skrzynkę do tej samej skrytki. Gdzie? Tego nie zdradzimy, trzeba samemu poszukać!

Na koniec pobytu urządziliśmy sobie piknik, w czasie którego pani sprawdzała, co zapamiętaliśmy z wycieczki.

W drodze powrotnej pan Grzegorz zawiózł nas w urokliwe miejsce z oczkiem wodnym.

Sebastian Matyja