Jak co roku, spotkaliśmy się na sali sportowej, tyle, że trudno nam się było rozpoznać. Każdy pięknie przebrany. Prawdziwy bal przebierańców! Nie zabrakło radosnej zabawy, dobrej muzyki i oczywiście wspaniałych wypieków naszych mam. Bal rozpoczęliśmy polonezem, a potem już się potoczyło… Były też fajne konkursy, np. kto nalepi koledze więcej piegów z confetti, taniec w parach, trójkach, szóstkach… itp.
Fot. p. Anastazja Jankiewicz



























































