

Andrzejki zaczęliśmy od opowieści, skąd wziął się zwyczaj ich obchodzenia. Potem klasa trzecia losowała pytania z zaczarowanej andrzejkowej szkatułki, a uczniowie z klasy pierwszej udzielali odpowiedzi. Z ułożonych odpowiedzi powstało hasło: ANDRZEJKI. Andrzejkowy klucz otwarł nam możliwość wstąpienia do Krainy Magii i Wróżb. Przy specjalnie przygotowanych stołach czarownice, wróżki, czarodzieje i kominiarz przepowiadali przyszłość swoim kolegom. Z wróżb dowiedzieliśmy się, kto zostanie milionerem, a kogo czeka bezdomność. Powodzeniem cieszył się zawód fryzjera i piekarza. Było też koło fortuny i wróżba z rzuconych kości, serca przyjaźni…
W najpopularniejszej andrzejkowej wróżbie, czyli układaniu butów los wskazał na Zosię i Sebastiana. W nagrodę para zatańczyła wspólny taniec. Następnie były różne zabawy taneczne przeplatane wróżbami zaproponowanymi przez opiekuna samorządu – panią Nowak. W przerwie między tańcami wypiliśmy herbatę i zjedliśmy podwieczorek: ciasto naszych mam.
Rzucaliśmy też grosikiem za siebie po pomyśleniu jakiegoś życzenia. Trafienie nim do miski miało zagwarantować szczęście. Inne wróżby to ciągnięcie sznurków różnej długości, wybór kolorów i kwiatów. Cały czas towarzyszyła nam fajna muzyka.
Obecnie nie traktujemy andrzejkowych wróżb tak poważnie, jak kiedyś. Wróżenie w andrzejkowy wieczór to przede wszystkim dobra zabawa i właśnie w takiej wspólnej zabawie wzięliśmy dziś udział.
kn